(KD – koło dziennikarskie, PD – pani dyrektor)
KD - Co skłoniło Panią do zostania Dyrektor tej szkoły?
PD - Trzynaście lat temu postanowiłam, że będę kandydowała na dyrektora szkoły. Jestem osobą poszukującą, lubiącą nowe wyzwania, więc podjęłam się tej roli. Wówczas kierowała mną chęć zmiany, wprowadzenia innowacji. Chciałam, aby całej społeczności szkolnej funkconowało się jeszcze lepiej. Czy przez te trzynaście lat to się zadziało, już nie mnie oceniać.
KD - Czym głównie zajmuje się dyrektor szkoły i czy jest nim trudno być?
PD - Edukacja i jej nowe oblicze jest dla każdego dyrektora ogromnym wyzwaniem. Oprócz sprawowania pieczy dydaktycznej dyrektor zajmuje się wieloma, innymi aspektami, takimi jak: zarządzanie placówką, promocją szkoły, a także bezpieczeństwem uczniów i pracowników. Muszę być stale uważna, muszę mieć oczy szeroko otwarte. Moja praca wymaga odpowiedzialności za innych. W związku z tym niesie ze sobą pewną dozę stresu i niepokoju. Natomiast rekompensatą jest radość z każdego dnia, który jest ciekawy, atrakcyjny dla uczniów i nauczycieli oraz pracowników szkoły. Kiedy widzę uśmiechy na ich twarzach, czuję niezwykłą satysfakcję.
KD - Czy chciałaby Pani coś zmienić w naszej szkole?
PD - Uwielbiam poszukiwać, stawiać sobie nowe cele. Co roku mam różne pomysły, oczywiście nie są tylko moje. Ich autorami są również pracownicy szkoły, uczniowie i ich rodzice, czyli cała społeczność szkolna, którą niewątpliwie tworzymy. Chętnie realizuję projekty, jeśli są one oczywiście realne do wykonania. Zależy mi na tym, by nasza szkoła była odbierana jako przyjazna, bezpieczna i innowacyjna. Byśmy się w niej czuli jak najlepiej.
KD - Jaki zawód chciała Pani wykonywać, będąc w naszym wieku?
PD - Chciałam zostać lekarzem pediatrą, aby pomagać dzieciom. Dziś realizuję się w tym, co robię. Mam stały kontakt z dziećmi i młodzieżą, dzięki czemu czuję się potrzebna. Jest to dla mnie bardzo ważne.
KD - Co mile wspomina Pani z okresu szkoły podstawowej?
PD - Wszystko mile wspominam z tamtego okresu mojego życia. Chodziłam do Szkoły Podstawowej w Kaliszu. - w sąsiedniej gminie. W naszej klasie było trzynaścioro uczniów. Cztery dziewczyny i dziewięciu chłopaków. Byliśmy bardzo zgrani. Miałam też dobrych nauczycieli. Chętnie wracam pamięcią do tych czasów, które nie wrócą, są bezpowrotne. Człowiek z biegiem lat docenia dobre chwile. Życzę Wam, abyście również ciepło myśleli o naszej szkole!
KD - Jaki był Pani ulubiony przedmiot?
PD - Moimi ulubionymi przedmiotami były wychowanie fizyczne oraz biologia. Bardzo mnie fascynowały.
KD - Jakie jest Pani motto życiowe lub zawodowe?
PD - ,,Z uśmiechem na twarzy realizować swoje marzenia". Jeżeli człowiek marzy, to życzenia się spełniają. Trzeba zacząć od doceniania małych przyjemności dnia codziennego i nie bać się podążać za pragnieniami i celami w życiu.
KD - Co lubi robić Pani w wolnym czasie?
PD - Jak mam dużo czasu, to lubię podróżować. Jeżeli mam go mniej, najchętniej wychodzę na spacery z psem lub wyciszam się poprzez ćwiczenia relaksacyjne. Lubię też obejrzeć dobry film i poczytać książkę z mądrym przesłaniem.
KD - A teraz czas na jakieś ,,luźne" pytanie. Jaka jest Pani ulubiona pora roku?
PD - Jak byłam w waszym wieku, uwielbiałam wakacje. Mogły dla mnie trwać nieustannie. Kiedy rozpoczynał się rok szkolny, pragnęłam, aby jak najszybciej się skończył, a zaczęły wakacje. Obecnie nie mam ulubionej pory roku, każda jest piękna i godna docenienia.
SERDECZNIE DZIĘKUJEMY ZA WYWIAD!
Szkolne Koło Dziennikarskie